„Azoty Fiction” Łukasz Czuj

W „Azoty Fiction” twórcy zapraszają widzów do pełnej humoru, groteski i muzyki opowieści, która choć osadzona w realiach epoki i lokalnym, tarnowskim kontekście, jest wytworem wyobraźni. Akcja spektaklu rozgrywa się w roku 1994 w tarnowskim kombinacie AZOTY. Jesteśmy już w wolnej Polsce, nadchodzi czas prywatyzacji, zakład pogrążony w długach, czeka niepewna przyszłość. Ale oto przybywa tajemniczy urzędnik z Ministerstwa i nagle pojawia się nadzieja na zmiany. Może dotrą do Mościc bogaci inwestorzy, a los zakładu i jego pracowników odmieni się? Rozpoczyna się wielka gra o przetrwanie Zakładu. Kim są tajemniczy inwestorzy? Czy wszystko zakończy się happy endem?

Galeria barwnych postaci, pełne humoru piosenki oraz dynamiczna muzyka budują akcję tego pop-kulturowego widowiska, w którym nostalgia za burzliwymi latami 90 miesza się z cytatami i odniesieniami do muzyki, filmu, polityki czy literatury. W tle cały czas pojawia się Tarnów, autentyczne miejsca i prawdziwe postaci.

Akcja spektaklu rozgrywa się w rytm pełnych humoru piosenek napisanych przez Michała Chludzińskiego (teksty) i Marcina Partykę (muzyka). Pobrzmiewają w nich echa przebojów z lat 90. Zarówno autorzy scenariusza (Alfred Kawula & Łukasz Czuj), jak i twórcy warstwy muzycznej oraz scenograf (Elżbieta Rokita) bawią się cytatami z epoki, dokonując swoistego remixu nostalgicznych motywów z niedalekiej przeszłości. Rytm widowiska współtworzy choreografia (Jarosław Staniek), w której znajdziemy nawiązania do teledysków z lat 90.

Klamrą opowieści jest historia współczesnej, młodej dziewczyny, która wraca do rodzinnego domu w Tarnowie i odnajduje album ze zdjęciami swojej matki. Zatrzymane w kadrach ujęcia stają się punktem wyjścia dla kolejnych rozdziałów widowiska. Bohaterka, urodzona w roku 1994, szuka odpowiedzi na pytanie kim była jej matka i jakie zostawiła jej dziedzictwo? W końcu nasza Polska, ta z roku 2024 wciąż wyrasta z doświadczeń tamtych lat. Czasów, gdy każdy chciał założyć swoją firmę, gdy wszyscy zachłysnęli się nowym kapitalizmem.

(nawiązanie w tytule do filmu „Pulp Fiction” z roku 1994 jest nieprzypadkowe :-))

Wszystkie postacie są całkowicie fikcyjne. Choć wiele zdarzeń mogło tak wyglądać.

W spektaklu zobaczymy niemal cały zespół aktorski Teatru w Tarnowie oraz zespół muzyczny pod kierownictwem Filipa Kota.

Czas trwania: 2h 50min

Ceny biletów od kwietnia: 55-70 zł